Natalia Jabrzyk zwyciężyła w piątkowej rywalizacji na dystansie 1500 metrów podczas Akademickich Mistrzostw Świata w łyżwiarstwie szybkim w norweskim Hamar. Czwarta była Olga Piotrowska, a Marek Kania, najlepszy z Polaków, zajął piąte miejsce na tym dystansie. – Mam nadzieję, że dzięki tym sukcesom coraz więcej dzieci będzie się rozwijać w łyżwiarstwie szybkim – mówiła Jabrzyk, podwójna mistrzyni AMŚ 2024.
Biało-czerwoni na półmetku światowego czempionatu panczenistów-studentów mają w swojej kolekcji już trzy medale z najcenniejszego kruszcu. W czwartek złota na dystansie 1000 metrów zdobyli kolejno Natalia Jabrzyk i Marek Kania, a w piątkowych rywalizacjach na 1500 metrów doczekaliśmy się naszej reprezentantki na najwyższym stopniu podium. Swój drugi triumf na AMŚ 2024 w Hamar odniosła Jabrzyk, uzyskując czas lepszy równo o sekundę (2;03.91) nad drugą w stawce Norweżką Marte Bjerkreim Furnee. Tuż za podium uplasowała się natomiast Olga Piotrowska, a pierwszą dziesiątkę zamknęła Maja Płończyk. Dwunasta była Liwia Kubin.
– W porównaniu do czwartku mieliśmy bardzo dobre warunki na lodzie. Myślę, że sukcesami dajemy rozpęd łyżwiarstwu szybkiemu w naszym kraju i mam nadzieję, że coraz więcej dzieci będzie się rozwijać w tym sporcie – mówiła Jabrzyk, podwójna złota medalistka AMŚ 2024 w Hamar, której brakuje pomysłu na zagospodarowanie trofeów z zawodów. – Z medalami już nie mam co robi. Kiedyś wieszałam je na karniszu, dopóki mi nie spadł – śmiała się 22-letnia studentka Politechniki Łódzkiej. – Tak jak w czwartek, Natalia wytrzymała do końca. Mamy już trzy złote medale, lepiej nie mogliśmy sobie tego wymarzyć i tylko trzeba się cieszyć – dopowiadał Rafał Ślusarski, trener Akademickiej Reprezentacji Polski w łyżwiarstwie szybkim.
Konkurencję 1500 metrów mężczyzn zdominowali za to gospodarze, którzy zajęli pierwsze cztery miejsca. Trzy kolejne należały do Polaków – piąty był Marek Kania, szósty Michał Kopacz, a siódmy Maksymilian Rzepka. Na szesnastej pozycji uplasował się Karol Karczewski.
– Jestem bardzo zadowolony z piątego miejsca, bo powiem szczerze, że nie spodziewałem się ani takiego czasu, ani takiej lokaty – nie ukrywał po rywalizacji Kania. – Jesteśmy zżytą ekipą, a ja jestem dumny z naszej kadry, która jest jedną z najlepszych reprezentacji na tych zawodach. Mam nadzieję, że to pokażemy w następnych dniach i będą kolejne medale – dodał z kolei Kopacz.
W sobotę – trzecim dniu AMŚ w łyżwiarstwie szybkim w Hamar – czekają nas zmagania na dystansie 500 metrów oraz biegi drużynowe. – Nie da się ukryć, że jestem jednym z faworytów sobotnich 500 metrów, ale to jest sport. Na krótkim dystansie najmniejsze błędy mają duże znaczenie, więc nie wieszajmy medali, zanim się nie odbędzie konkurencja. Na pewno będzie się z kim ścigać, bo jest m.in. Japończyk Yuta Hirose, wicemistrz świata juniorów na 500 metrów. Powinny być fajne wyścigi – przewiduje Kania.
Wyniki 2. dnia AMŚ 2024 w łyżwiarstwie szybkim w Hamar
KOBIETY:
1500 m – 1. Natalia Jabrzyk (Polska), 2. Marta Bjerkreim Furnee (Norwegia), 3. Zuzana Kursova (Czechy), 4. Olga Piotrowska (…) 10. Maja Płończyk (…) 12. Liwia Kubin.
MĘŻCZYŹNI:
1500 m – 1. Kasper Tveter, 2. John Granli, 3. Oddbjorn Mellemstrand (wszyscy Norwegia) (…) 5. Marek Kania, 6. Michał Kopacz, 7. Maksymilian Rzepka (…) 16. Karol Karczewski.
PROGRAM ZAWODÓW:
24 LUTEGO:
13:00 – 500 m kobiet
13:42 – 500 m mężczyzn
14:56 – bieg drużynowy kobiet
15:16 – bieg drużynowy mężczyzn
25 LUTEGO:
13:00 – sztafeta mieszana
13:53 – bieg masowy kobiet
14:10 – bieg masowy mężczyzn