17-letnia Karolina Bosiek powalczy o udział w igrzyskach olimpijskich w Pjongczang.
– Uważam, że ma na to bardzo realne szanse – mówi Wiesław Kmiecik, trener zawodniczki Pilicy Tomaszów Mazowiecki. Ten sam, który podczas poprzednich igrzysk w 2014 roku Soczi był szkoleniowcem m.in. złotego medalisty na 1500 m Zbigniewa Bródki. Teraz jest trenerem kadry młodzieżowej, a Bosiek to perełka wśród jego podopiecznych. Dość powiedzieć, że nastolatka uzyskała w tym niedawno rozpoczętym sezonie najlepszy w Polsce wynik na dystansie 3000 m (4:08.44, poprawiła rekord życiowy o 6 sekund). O udziale w IO zadecydują rezultaty podczas czterech zawodów Pucharu Świata. Powstaną dwie klasyfikacje: punktowa i czasowa. Na 3000 m zakwalifikuje się 16 zawodniczek według punktów i 8 według czasów, ale w sumie tylko maksymalnie 3 z jednego kraju. To zwiększa szanse, bo obecnie wśród 12 najlepszych rezultatów aż 8 mają Holenderki. W dniach 10-12 listopada to właśnie w ich ojczyźnie, w Heerenveen odbędzie się pierwsza odsłona PŚ.
– Nie odczuwam żadnej tremy ani presji, staram się zachowywać spokój i pokazywać z jak najlepszej strony. O Pjongczangu marzę po cichu, żeby się nie rozczarować – powiedziała Bosiek, który pochodzi z Ciebłowic pod Tomaszowem. Zaczynała w szkole podstawowej u Marcina Jabłońskiego, od ponad trzech lat jest pod okiem Kmiecika. – Dość szybko było widać, że ma talent. Już w wieku 14 lat osiągała bardzo dobre wyniki, zajmowała wysokie pozycje w zawodach Viking Race. I niewątpliwe jest to talent pod każdym względem – zdolności motorycznych, umiejętności przenoszenia elementów techniki z ćwiczeń imitacyjnych na wrotki i łyżwy, a także mentalności. Zorganizowana, ma wytyczone cele, już kilka lat temu powiedziała, że chce jechać na igrzyska. Jest świadoma tego, że znajduje się u progu myślę, że wielkiej kariery. Oczywiście jeśli wszystko będzie prawidłowo przebiegało. Im dalej, tym trudniej, ale są podstawy, by myśleć, że zmierza w tym kierunku – twierdzi trener zawodniczki, która na mistrzostwach Polski seniorów zdobyła już aż trzy medale. Kilka dni temu srebro na 3000 m i brąz na 1000 m, a rok temu złoto ze startu wspólnego.