Kaja Ziomek (MKS Cuprum Lubin, AWF Katowice) zdobyła brązowy medal Akademickich Mistrzostw Świata w łyżwiarstwie szybkim, które odbywają się w Mińsku. To czwarty krążek polskiej ekipy.
– Nie ukrywam, że liczyłam na ten medal, bo 500 metrów jest moim koronnym dystansem – mówiła Ziomek, która uległa tylko dwóm panczenistkom z Japonii. – Muszę jednak powiedzieć, że to był jeden z moich gorszych biegów w tym sezonie. Popełniłam wiele błędów i sądzę, że mam dużo szczęścia, że zdobyłam brąz.
Dla studentki katowickiej AWF i zawodniczki Cuprum Lubin to drugi medal Akademickich Mistrzostw Świata w Mińsku, bo w czwartek wraz z Aleksandrą Kapruziak (AZS AWF Katowice, AWF Katowice) i Andżeliką Wójcik (AZS AWF Katowice, AWF Katowice) wywalczyła srebro w drużynowym sprincie. – W sobotę startuję jeszcze na 1000 metrów, ale nie nastawiam się na medal. Największe szanse miałam właśnie tutaj – wyjaśniła i dodała, że jest już zmęczona wyczerpującym sezonem. – Czuję to zmęczenie, bo startujemy od października, a teraz jest koniec marca. Jeszcze nigdy nie miałam tak długiego sezonu.
Czwarte miejsce na dystansie 500 metrów zajęła Wójcik, a Kapruziak sklasyfikowano na 17. miejscu. W wyścigu na 500 metrów nie powiodło się panom – Marcin Bachanek (Stoczniowiec Gdańsk, AWF Katowice) był dziesiąty, Dawid Burzykowski (Stoczniowiec Gdańsk, AWF Kraków) dwunasty, Mateusz Kania (Fundacja ŁiSW Legia Warszawa, Politechnika Warszawska) osiemnasty, a Marcel Drwięga (AZS AWF Katowice, AWF Katowice) dziewiętnasty.
Bez medalu zakończyli Polacy również rywalizację w drużynach. Zarówno drużyna żeńska – Wójcik, Kapruziak i Magdalena Czyszczoń – jak i męska w składzie Bachanek, Burzykowski i Kania uplasowały się na czwartych pozycjach.
W sumie zatem Polacy w piątek aż trzy razy zajmowali miejsce tuż za podium. – Trzy czwarte miejsca brzmią bardzo pechowo i rzeczywiście tak jest. Ale muszę powiedzieć, że bardzo nas cieszą wyniki, bo są naprawdę na najwyższym poziomie. To już ostanie zawody w sezonie, zawodnicy są zmęczeni startami, ale widać, że są w najwyższe formie – mówił trener reprezentacji Krzysztof Niedźwiedzki.
Na półmetku Akademickich Mistrzostw Świata w Mińsku polska ekipa ma na koncie cztery medale – złoto Magdaleny Czyszczoń na 3000 metrów, dwa srebra w drużynowym sprincie kobiet i mężczyzn oraz brąz Kai Ziomek na 500 metrów. Impreza zakończy się w niedzielę.