Diane Sellier dołącza do reprezentacji Polski. Łyżwiarz, który trenuje z naszą kadrą od ubiegłego sezonu otrzymał pozwolenie, by startować w biało-czerwonych barwach w Pucharze Świata. – Mam wokół siebie mnóstwo wspaniałych osób. Dostrzegam potencjał w tym młodym zespole i zrobię wszystko, by osiągać z nim jak najlepsze wyniki – powiedział.
Sellier to 20-latek, który w przeszłości startował już w zawodach międzynarodowych. W 2017 roku wywalczył złoty medal na 1000 metrów oraz brązowy na 500 metrów podczas Olimpijskiego festiwalu młodzieży Europy w Erzurum. Trzy lata później otarł się o podium mistrzostw świata juniorów w Bormio. Na 1000 metrów był tam czwarty.
W sezonie 2019/20 zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Francji. Był na pięciu Pucharach Świata, a także mistrzostwach Europy. Największym osiągnięciem w prestiżowym cyklu jest dla niego ósme miejsce zajęte na dystansie 500 metrów podczas zawodów Pucharu Świata w Salt Lake City.
Do Polski trafił za sprawą trenera Gregorego Duranda. – Wszystko zaczęło się ze względu na moje zdrowie psychiczne. Gdy byłem we Francji trenowaliśmy w Font Romeu. Ośrodek jest z dala od wszystkiego, w górach. Byłem daleko od rodziny i przyjaciół. Nie było czasu na powrót do domu, co jest ważnym elementem, gdy dorastasz. Próbowałem wielu opcji, żeby móc kontynuować karierę, ale żadna nie działała. W pewnym momencie postanowiłem przestać jeździć na łyżwach, bo nie potrafiłem znaleźć w tym szczęścia – mówi.
– Cały czas miałem dobry kontakt z trenerem Gregorym Durandem. Kiedy usłyszał, że przestałem jeździć, starał się zareagować. Widział we mnie potencjał. Zaproponował mi więc dołączenie do jego zespołu w celu trenowania. Wiedziałem, że mogę mu ufać, więc skorzystałem z okazji. Dołączyłem do teamu, w którym wszyscy przyjęli mnie bardzo dobrze. Znalazłem tu swoje miejsce i poczułem się jak w domu – opowiada.
– Na tamtym etapie mimo wszystko wciąż chciałem jeździć dla Francji. Dopiero z biegiem dni zacząłem myśleć o zmianie. W końcu porozmawiałem o tym z trenerami Gregorym i Urszulą Kamińską. Byli entuzjastycznie nastawieni do moich pytań i starali się pomóc znaleźć mi to, co dla mnie najlepsze. Podjęliśmy rozmowy z Polskim Związkiem Łyżwiarstwa Szybkiego, który też nie widział problemu, jeśli to byłby mój wybór. Dla mnie była to najlepsza opcja, by pozostać w dobrym zdrowiu psychicznym, więc podjąłem decyzję o zmianie barw. W Polsce czuję się naprawdę świetnie. Mam wokół siebie mnóstwo wspaniałych ludzi. Dostrzegam potencjał w tym młodym zespole. Zrobię wszystko, by osiągać z nim jak najlepsze wyniki – zaznacza.
Zawodnik uzyskał wszelkie potrzebne zgody, by móc reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej. Może uczestniczyć w Pucharach Świata, będących w tym sezonie jednocześnie kwalifikacjami olimpijskimi, mistrzostwach Europy oraz mistrzostwach świata.
Do udziału w igrzyskach olimpijskich Diane Sellierowi potrzebne będzie polskie obywatelstwo. Wniosek o nie został już złożony, a sprawa jest w toku. Młodemu łyżwiarzowi pozostaje życzyć więc jak najlepszych wyników. O tym, że będzie wzmocnieniem udowodnił już wcześniej, zdobywając m.in. srebrny medal mistrzostw Polski na 500 metrów.