Ósme miejsce zajęła polska łyżwiarska drużyna kobieca w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. W rozegranym we wtorek finale D Polki przegrały z Białorusinkami. Najlepsze były Kanadyjki.
Polskie panczenistki pobiegły w składzie Natalia Czerwonka, Karolina Bosiek i Magdalena Czyszczoń przegrały z Białorusinkami. Niestety, biało-czerwone pojechały o ponad sekundę wolniej, niż w eliminacjach, a wtedy przecież były lepsze od Białorusinek. Te z kolei dzisiaj były o dwie sekundy szybsze.
Trzeba pamiętać, że wszystkie zawodniczki z polskiej drużyny zmagały się z problemami wywołanymi pandemią koronawirusa, bo Bosiek przechodziła zakażenie jeszcze w kraju, a Czerwonka i Czyszczoń w Pekinie przez osiem dni były poddane izolacji.
W wyścigu drużynowym najlepsze były Kanadyjki, które po pasjonującym biegu pokonała Japonki. Te ostatnie prowadziły do ostatniego wirażu, ale Nana Takagi się wywróciła. Ze złota cieszyły się więc Kanadyjki, które ustanowiły także rekord olimpijski.
Kolejne zmagania na torze olimpijskim odbędą się w czwartek, gdy odbędzie się rywalizacja na 1000 metrów kobiet z udziałem Andżeliki Wójcik i Karoliny Bosiek. Z kolei w środę będziemy mogli emocjonować się rywalizacją na 1500 metrów w short tracku z udziałem Natalii Maliszewskiej.