W niedzielę do rywalizacji w grupie najszybszych zawodników na dystansie 1500 metrów powrócił Zbigniew Bródka. Nasz mistrz olimpijski zaprezentował się przyzwoicie, zajmując 16. miejsce w stawce z czasem 1:44.82. Nie był on jednak najszybszym Polakiem. Wyprzedził go Konrad Niedźwiedzki, któremu czas 1:44.48 pozwolił na 14. pozycję. Jan Szymański, sklasyfikowany został na 18. miejscu (1:44.91). Wygrał Rosjanin Denis Yuskov (1:41.33), zdecydowanie pokonując Koena Verweija i Kjelda Nuisa (Holandia).
Kobiecą rywalizację na 1500 metrów wygrała Japonka Miho Takagi (1:51.79), a na podium obok niej stanęły Holenderka Marrit Leenstra oraz Rosjanka Yekaterina Shikhova. Z dobrej strony pokazały się także Polki. Katarzyna Bachleda-Curuś (1:55.31) zajęła 13. miejsce, Natalia Czerwonka (1:56.04) była 17. Katarzyna Bachleda – Curuś swoim startem zapewniła sobie bardzo dobre miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na dystansie 1500 metrów. Punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobyła także Luiza Złotkowska, która z czasem 1:56.56 zajęła 6. miejsce w grupie B. Minimalnie zabrakło za to Katarzynie Woźniak (1:57.30), która w tej grupie zawodniczek była 10. Niemniej jednak Katarzyna Woźniak uzyskała na dystansie 1500 metrów, rekord życiowy.
Życiowo również u sprinterów. Zarówno Artur Nogal jak i Sebastian Kłosiński poprawili swoje rekordy życiowe na najszybszym lodzie na świecie. Warto zaznaczyć, że podczas Pucharu Świata w Calgary różnica w uzyskiwanych wynikach w grupie B była na tym samym poziomie co w grupie A. W rywalizacji na dystansie 500 metrów w grupie B, aż 18 zawodników uzyskało czas poniżej 35s. Wśród nich znalazła się cała sprinterska „czwórka” (Artur Waś (Grupa A), Artur Nogal, Piotr Michalski, Sebastian Kłosiński). Na najszybszym dystansie nie zabrakło również emocji.
Walka o pierwsze miejsce wśród sprinterów była wyjątkowo zacięta. Wygrał ją Kanadyjczyk Alex Boisvert-Lacroix, uzyskując jednak taki sam czas jak Min Kyu Cha z Korei Południowej. Na podium stanął jeszcze Fin Mika Poutala, który ze zwycięzcą przegrał o 0,07 sekundy. Wśród kobiet najlepsza okazała się Japonka Nao Kodaira, która dzięki rezultatowi 36,53 sekundy zdecydowanie wygrała zawody, mając aż 0,33 sek. przewagi nad drugą Sang-Hwa Lee z Korei.
Za tydzień kolejne starty na bardzo szybkim lodzie. Tym razem S. L. C! Będzie to ostatnia szansa na kwalifikacje olimpijskie.