Hanna Mazur wciąż się nie zatrzymuje! W sobotnich zmaganiach podczas Mistrzostw Świata juniorów w łyżwiarstwie szybkim, które odbywają się we włoskim Collalbo, Polka wywalczyła trzeci medal dla biało-czerwonych. Przypomnijmy, że dwa poprzednie wywalczyła… również zawodniczka UKS Orlica Duszniki-Zdrój!
Pierwszy dzień Mistrzostw Świata juniorów w Collalbo był udany dla Polaków. Z bardzo dobrej strony pokazała się właśnie Hanna Mazur, która zdobyła dwa brązowe medale: na 500 i 1500 metrów. Nasza zawodniczka, która ma dopiero 16 lat, już teraz wyrównała wynik Polaków z całych mistrzostw świata juniorów z poprzedniego roku. A był to dopiero pierwszy dzień.
W sobotę można było liczyć na kolejny krążek dwukrotnej już medalistki mistrzostw świata, bowiem Mazur miała w planach występ w wyścigu na 1000 metrów. Przypomnijmy, że Polka wygrała klasyfikację generalną Pucharu Świata Juniorów właśnie na tym dystansie. Musiała sprostać rywalkom, także swoim z reprezentacji Polski, która wspierana jest przez sponsora głównego PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. Oprócz Mazur na 1000 metrów pojechały bowiem Wiktoria Dąbrowska (trzecia w klasyfikacji generalnej PŚ), Julia Grzywińska (czwarta) i Zofia Braun (piąta).
I Mazur znów nie zawiodła! Liderka naszej kadry na dystansie 1000 metrów zanotowała czas 1:19.42 sekundy, który dał jej srebrny medal! Polka uległa jedynie Austriaczce Jeannine Rosper, która ustanowiła swój nowy rekord życiowy (1:18.48). Jeśli chodzi o pozostałe Polki, Grzywińska i Dąbrowska zajmowały miejsca w pierwszej dziesiątce (odpowiednio szóste i ósme, czasy 1:20.84 i 1:20.94), a Braun ostatecznie zajęła 15. lokatę (1:21.47).
Następnie na torze na tym samym dystansie rywalizowali panowie. Tutaj też mogliśmy myśleć o medalach, tym bardziej, że Mateusz Śliwka Puchar Świata Juniorów zakończył na trzeciej, a Mikołaj Bielas na czwartej pozycji. Teraz nie zdołali zająć miejsc medalowych. Śliwka znalazł się tuż za podium (1:11.37), a Bielas z czasem 1:12.09 był ósmy i zanotował swój nowy rekord życiowy! Najszybciej w swojej karierze na 1000 metrów pojechał także Jerzy Stadnicki, a rezultat 1:12.68 pozwolił mu na zajęcie 11. pozycji. W wyścigu pojechał też Szymon Hostyński, który był 31. (1:15.41).
To nie był jednak koniec emocji z udziałem biało-czerwonych. Polacy pojechali jeszcze na długich dystansach, a na 3000 metrów wystartowały Braun oraz Emilia Zawisza. I naprawdę znów niewiele zabrakło do medalu… Braun po swoim przejeździe (czas 4:27.35) była druga, jednak po ostatnim wyścigu spadła o dwie pozycje. Emilia Zawisza zajęła natomiast 18. pozycję (4:32.84).
Jeśli chodzi o panów, to szansę na medale mistrzostw świata mieli ponownie Śliwka, Stadnicki oraz Eryk Marciniak. Wszyscy zajęli jednak miejsca w drugiej dziesiątce zawodów. Śliwka był 13. (6:53.48), Marciniak 16. (6:56.73), a Stadnicki 18. (6:59.59). Warto podkreślić, że ostatni z zawodników znów pobił swój rekord życiowy!
W niedzielę odbędą się ostatnie wyścigi podczas mistrzostw świata juniorów w Collalbo. Polacy pojadą jeszcze w zawodach drużynowych oraz ze startu wspólnego.