Za nami finały biegów na 1000 metrów. Zobaczyliśmy w nich piątkę biało-czerwonych. Najlepiej z nich zaprezentował się Rafał Anikiej, który zdołał awansować do półfinału. W decydujących biegach jednak absolutną dominację potwierdzili reprezentanci Korei.
Eliminacje: Stormowska i Anikiej jadą dalej!
Biegi eliminacyjne rozpoczęliśmy od sukcesu. Kamila Stormowska bardzo dobrze rozegrała swój bieg, cały czas utrzymując się na drugim miejscu, jadąc za plecami czy to Courtney Sarault z Kanady czy za Elisą Confortolą z Włoch. Ostatecznie metę również przekroczyła na tej pozycji, awansując wraz z Sarault.
Z dobrej strony pokazała się Karolina Miłkowska, która sporą część biegu przejechała na drugim miejscu, tuż za Gwendoline Daudet. Ostatecznie jednak w końcówce ani Polka, ani Francuzka nie były w stanie obronić się przed naciskającymi Maame Biney (USA) i Danae Blais (Kanada).
Miłkowska ostatecznie do mety dojechała na miejscu trzecim. Sędziowie postanowili jednak o ukaraniu naszej reprezentantki. Awansować nie zdołała także Patrycja Markiewicz. Ona z kolei od początku ustawiła się na trzeciej pozycji i nie zdołała przebić się do przodu. Próba wyprzedzania Sary Bacskai (Węgry) przez Polkę otworzył drogę na drugie miejsce Selmie Poutsmie. Francuzka znakomicie wykorzystała swoją szansę i to ona wraz z Backai i zwycięską Koreanką Ji Yoo Kim awansowały dalej. Markiewicz dojechała zaś do mety na czwartym miejscu.
Szczęśliwie było natomiast w rywalizacji chłopców. Rafał Anikiej w swoim biegu ćwierćfinałowym zaciekle walczył o pierwsze pozycje z Holendrem Bramem Steenaartem oraz Japończykiem Kazukim Yoshingą. Pomimo, że ostatecznie musiał uznać wyższość obu i dojechał na trzeciej pozycji, dostał się do dalszej części rywalizacji dzięki świetnemu czasowi.
Niestety podobna sztuka nie udała się Mateuszowi Krzemińskiemu. On z kolei tylko przez dwa okrążenia utrzymał się na drugim miejscu, jadąc za Holendrem Friso Emonsem. Później pozwolił wyprzedzić się Yerkebulanowi Shamukhanovowi z Kazachstanu oraz Diane Sellierowi z Francji. Na mecie Polak był czwarty, przez co odpadł z rywalizacji.
Ćwierćfinały: Polaków szczęście w nieszczęściu
W biegu ćwierćfinałowym Kamila Stormowska wyruszyła mocno zdeterminowana. Przed nią na pierwszych okrążeniach znalazły się jednak Gabriella Hachem z USA, a także Belgijka Evelien van Kerckvoorde. Nasza reprezentantka próbowała mocniej zaatakować, w rezultacie w jeden z wiraży weszła zbyt agresywnie i wypadła z toru. Do mety dojechała na piątej pozycji, co nie pozwoliło jej na awans.
Nieco pecha w swoim biegu miał też Rafał Anikiej, który przez większą część rywalizacji utrzymywał się z przodu. Na jednym z wiraży został jednak wytrącony z równowagi przez Rosjanina Sergeia Milovanova. Polak miał jednak szczęście w nieszczęściu – pomimo, że na metę dojechał jako ostatni, sędziowie zauważyli winę rywala i wykluczyli go z dalszej rywalizacji, dołączając do stawki półfinalistów Anikieja.
Półfinały: Koreańczycy nie dają szans
Rafał Anikiej nieźle rozpoczął bieg. Długo utrzymywał się na drugim miejscu, zaraz za Koreańczykiem Kyung Hwan Hongiem. Na trzy okrążenia przed końcem Polak stracił jednak pozycję na rzecz innego reprezentanta Korei – Jang Hyuk Parka. Zamieszanie wynikające z dużej liczby zawodników na torze poskutkowało natychmiastową utratą kolejnych pozycji, których nasz rodak nie był już w stanie odrobić. Ostatecznie na mecie był piąty, odpadając w ten sposób z rywalizacji.
Finał: Koreański popis
W finałowych biegach na 1000 metrów dominowali reprezentanci Korei Południowej. U kobiet znakomicie wyścig rozegrała Ji Yoo Kim. W odpowiednim momencie Azjatka ruszyła mocno do przodu, a jej tempo potrafiła utrzymać jedynie Courtney Sarault. Kanadyjka włączyła się w walkę o złoty medal na tym dystansie, ale na finiszu musiała uznać wyższość Koreanki. Na trzeciej pozycji finiszowała Amerykanka Maame Biney, zdobywając w ten sposób medal brązowy.
U chłopców w finałowym biegu wystartowało trzech Koreańczyków oraz Japończyk. Kazuki Yoshinaga dał się zmęczyć prowadzeniem przez pierwsze trzy okrążenia. W połowie dystansu zaatakowała cała trójka reprezentantów Korei. Byli oni bezbłędni i pewnie finiszowali, zgarniając całe podium. Złoty medal wywalczył Kyun Hwan Hong, srebrny Jang Hyuk Park, a brązowy June Seo Lee.
Najwyżej z Polaków na tym dystansie sklasyfikowany został Rafał Anikiej, który zajął 10. miejsce. Mateusz Krzemiński był 28., a Paweł Adamski 50. Wśród dziewcząt 15. pozycję zajęła Kamila Stormowska, Patrycja Markiewicz była 24., a Karolina Miłkowska 34.