Aż 3 złote medale zdobyła reprezentacja Japonii podczas 2. dnia Pucharu Świata w Heerenveen. Polacy nie stali dziś na podium.
Podobnie jak w piątek, dziś rywalizowali sprinterzy. Dystans 500 metrów wygrał Kanadyjczyk Laurent Dubreuil z czasem 34.8 sek. Artur Waś ze stratą 0,31 sek. zajął 13. miejsce. Polak niestety nie wytrzymał świetnego tempa po starcie. Oprócz zawodnika z Kanady medale zdobyli Holendrzy. Srebro Jan Smeekens, a brąz Ronald Mulder.
Dystans 1500 m. kobiet rozpoczął się od pozytywnego przejazdu Kanadyjki Ivanie Blondin, która osiągnęła czas 1:58.29 sek. Katarzyna Bachleda-Curuś pojechała znacznie gorzej i z rezultatem 1:59.51 sek. była przedostatnia po przejeździe 2 par. Świetny czas uzyskała jej bezpośrednia rywalka RosjankaYuliya Skokova i wyszła na prowadzenie. Ku uciesze miejscowych kibiców Lotte Van Beek zdołała przejechać dystans w czasie 1:56.34, dzięki czemu zepchnęła Rosjankę z fotela liderki. W międzyczasieNatalia Czerwonka zamknęła stoper na rezultacie 1:58.3 sek. i była lepszą z biało-czerwonych. Do walki o zwycięstwo włączyła się inna Holenderka Jorien Ter Mors, która była lepsza od Beek o 0,9 sek. Jednak obydwie zawodniczki gospodarzy nie zdołały wygrać zawodów. Musiały się ucieszyć srebrem i brązem, albowiem bezkonkurencyjna okazała się Japonka Miho Takagi, lepsza od Ter Mors o 0,76 sek. Ostatecznie Czerwonka zajęła 14. miejsce, a Bachleda-Curuś była 18. w stawce 20 zawodniczek.
Również na 1500 m. walczyli mężczyźni. Na dzień dobry mieliśmy rywalizację Jana Szymańskiego z Konradem Niedźwiedzkim. Szymański osiągnął czas 1:46.82 sek. i był lepszy od Niedźwiedzkiego o 0,18 sek. Po chwili wyprzedził ich Norweg Havard Bokko z rezultatem 1:46.42. Lepiej o 0,14 sek. pojechał jego kolega z reprezentacji Sindre Henriksen. Z 1. miejsca zepchnął go Kanadyjczyk Vincent De Haitre. Jego czas 1:45.87 pozwolił mu zająć 2. pozycję, ponieważ wyprzedził go lepszy aż o 1,45 sek. Rosjanin Denis Yuskov. Brąz dla Holendra Thomasa Krola. Jan Szymański ostatecznie zajął 10. miejsce, a 11. był Konrad Niedźwiedzki.
Ostatnią konkurencją były biegi ze startu wspólnego. O pechu może mówić Natalia Czyszczoń, która upadła i zajęła ostatnie 16. miejsce. Po triumfie Miho Takagi oraz Nao Kodairy na 500 m. kolejny medal tego koloru dla Japonii zdobyła Ayano Sato. Srebro dla Kanadyjki Ivanie Blondi, a brąz dla Włoszki Francesci Lollobrigidy.
Wśród mężczyzn triumfował także Azjata, lecz nie był to Japończyk, a Koreańczyk Seung Hoon-Lee. Brązowy medal zdobył reprezentant tego samego kraju Jaewon Chung, a rodzielił ich Amerykanin Joey Mantia. Konrad Niedźwiedzki był poza najlepszą 10.
Ostatnie konkurencje PŚ w Holandii odbędą się jutro. Będziemy świadkami między innymi drużynowego sprintu mężczyzn z Polakami.
Źródło: http://www.sport-news.com.pl/2017/11/11/ps-heerenveen-japonski-dzien/