Puchar Świata w Dordrechcie rozpoczęliśmy w znacznie bardziej pozytywny sposób, niż ubiegłotygodniowe zmagania w Budapeszcie. Magdalena Warakomska uzyskała awans do półfinału na 1500 metrów. W ćwierćfinale na 500 metrów zaś wystartują Natalia Maliszewska i Bartosz Konopko.
Zmagania w Dordrechcie rozpoczęliśmy od rywalizacji na 1500 metrów. Męska część reprezentacji Polski na tym dystansie odpadła już podczas preeliminacji. Adam Filipowicz i Michał Kłosiński swoje biegi kończyli zaś na ostatnich pozycjach.
Znacznie lepiej było w rywalizacji kobiet. Tam już Oliwia Gawlica pokazała się z niezłej strony. Podobnie do niej wystartowała później Patrycja Markiewicz. Obu biało-czerwonym bardzo szybko odjechała czołowa trójka. Obie jednak nie poddały się i powalczyły do końca o czwarte pozycje.
Prawdziwym pozytywem, jaki czekał nas w wyścigach na 1500 metrów, był jednak start Magdaleny Warakomskiej. Ta była w stanie doskonale wykorzystać zamieszanie, powstałe po upadku Anny Seidel (Niemcy). Polka w swoim biegu okazała się wolniejsza jedynie od Valerie Maltais z Kanady, dzięki czemu awansowała do półfinałów.
Warakomska była też bliska awansu do ćwierćfinału w rywalizacji na 500 metrów. Tym razem, po pewnym awansie w preeliminacjach (na metę przyjechała tylko za Elise Christie), przyszedł słabszy występ w drugiej rundzie eliminacji. Tam Polka od startu do mety jechała na 3. pozycji i ostatecznie… okazała się jedyną zawodniczką, która zająwszy tę pozycję – przez słaby czas – nie zdołała awansować do ćwierćfinału.
Startu na 500 metrów za udany nie uzna dziś także Patrycja Maliszewska, która dostała dyskwalifikację. Fenomenalnie spisała się za to jej siostra. U Natalii wyraźnie widać moc w nogach, którą potrafi wykorzystać. Tym razem wygrała preeliminację, a w emocjonującym biegu eliminacyjnym wpadła na linię mety na drugim miejscu. I choć jej zwycięstwo nad trzecią Arianną Fontaną (Włochy) wykazał dopiero fotofinisz, należy zaznaczyć, że bieg w którym uczestniczyła Polka był dość szybki, dzięki czemu awans do kolejnej rundy uzyskały z niego trzy zawodniczki.
Awans do ćwierćfinału uzyskał również Bartosz Konopko. Zarówno w preeliminacjach, jak i w samych eliminacjach nasz reprezentant tworzył przewagę nad rywalami znakomitym startem, a następnie utrzymywał się nie czele, nie dając swoim przeciwnikom choćby złudzeń na to, że mogą pozbawić go awansu.
Niestety już w preeliminacjach z zawodami pożegnali się natomiast Karol Niescier i Rafał Anikiej. Zdecydowanie bliżej awansu do kolejnej rundy był jednak ten drugi. Jeszcze chwilę po przejeździe Anikieja, wciąż mogliśmy bowiem liczyć na to, iż Polak wejdzie jako jeden z tych łyżwiarzy, którzy zajęli trzecie miejsce w biegu, dzięki dobremu czasowi. Ta sztuka jednak się nie udała.
Po dzisiejszym dniu możemy być zatem umiarkowanymi optymistami. Wiemy bowiem, że w sobotę będziemy oglądać naszą reprezentantkę w półfinale zawodów na 1500 metrów oraz dwójkę naszych rodaków w boju o wysokie pozycje na 500 metrów. Miejmy nadzieję, że jutro niezłe nastroje będziemy mieli również po kwalifikacjach na 1000 metrów oraz sztafet.
Źródło: https://ig24.pl/short-track-puchar-swiata-niezly-start-ps-w-dordrechcie/